Prawdziwy sukces udało się odnieść łódzkiemu programiście S. Łosiowi w 2010 roku. Informatyk opracował aplikację na iPhone’a i iPada, która stała się dostępna w aplikacji App Store. Dzieło S. Łosia umożliwia obróbkę zdjęć oraz tworzenie obrazów i przyniosło programiście sukces oraz solidne pieniądze. W tym samym 2010 roku polska prasa okrzyknęła S. Łosia nowym polskim milionerem – pisze lodz-future.eu.
S. Łoś – odnoszący sukcesy programista z Łodzi
Odnoszący sukcesy polski programista S. Łoś urodził się w Łodzi. S. Łoś otrzymał wyższe wykształcenie na Politechnice Łódzkiej. Jest to jedna z najlepszych uczelni technicznych w Polsce.
Podczas studiów na 5. roku Sylwestrowowi udało się znaleźć pracę w łódzkiej firmie informatycznej MakoLab. Firma ta zajmuje się tworzeniem aplikacji mobilnych, oprogramowania, opracowywaniem projektów oraz reklamą i marketingiem.
To właśnie w firmie MakoLab S. Łoś zdobył bezcenne doświadczenie, które później okazało się przydatne w jego własnym biznesie.
Prawdziwy sukces łódzki programista odniósł w 2010 roku. Mężczyzna opracował aplikację Artstudio na iPhone’a i iPada, za pomocą której można edytować zdjęcia i tworzyć pożądane rysunki. Aplikacja przyniosła jej twórcy prawdziwy sukces. Polska prasa informowała wtedy, że 33-letni S. Łoś został nowym polskim milionerem.
Po błyskawicznym sukcesie S. Łoś postanowił opuścić MakoLab i założyć własną firmę. W 2010 roku mężczyzna stworzył Lucky Clan, czyli firmę, która podjęła się rozwoju oprogramowania. Nacisk kładziono na sklepy z aplikacjami na iOS i macOS. W ciągu pierwszych lat istnienia firma wydała ponad 15 aplikacji na iOS/macOS, głównie w kategorii „Zdjęcia i filmy”.
Aplikacja na iPhone’a i iPada, która przyniosła łodzianinowi sukces
Tak więc, jak już wspomniano powyżej, sukces i uznanie S. Łosiowi przyniosła aplikacja na iPhone’a i iPada, którą opracował w 2010 roku. Programista przesłał aplikację do App Store – największej internetowej platformy do wyszukiwania i pobierania aplikacji. Aplikacja Artstudio, za pomocą której użytkownicy mogą obrabiać zdjęcia, właściwie od razu zaczęła bić rekordy popularności.
Później S. Łoś powiedział, że był mile zaskoczony, gdy zobaczył swój program w pierwszej 100., ponieważ o takim wyniku marzy każdy programista. Następnie program awansował na 3. miejsce z ponad 200 000 aplikacji dostępnych w sklepie internetowym. Niewątpliwie oznaczało to odniesienie sukcesu.
Wszystko zaczęło się, gdy Sylwester zapoznał się ze smartfonem iPhone. Jego siostra wróciła z USA i pokazała mu nowego iPhone’a, który nie był jeszcze dostępny na polskim rynku.
Według programisty to urządzenie wydało mu się interesujące, ponieważ miało duże możliwości graficzne. Od tego czasu programista zaczął tworzyć aplikację na iPhone’a. Zdaniem ekspertów, S. Łoś wybrał bardzo dobry moment, bo popularność zdobywał powstały w 2008 roku sklep internetowy App Store, w którym programiści z całego świata mogą sprzedawać swoje programy.
„To otworzyło drogę do zarobków twórcom gier, programów do tworzenia muzyki i usług lokalizacyjnych.” – powiedział S. Łoś w jednym z wywiadów.
Aplikacja S. Łosia w App Store kosztowała 1 dolara – cenę ustalił sam autor
S. Łoś sam napisał kod programu, a jego żona i przyjaciele pomagali przy grafice oraz tłumaczeniu tekstu na język angielski. Dla programisty przydatna okazała się także wiedza, którą zdobył na uczelni. S. Łoś wspomina:
„Studentom wydaje się (ze mną też tak było), że to niepotrzebne. Jest inaczej. Podczas tworzenia programu zapisałem pół 64-kartkowego zeszytu w kratkę wzorami matematycznymi, wykresami, schematami”.
Amerykańska artystka Corliss Blakely pochwaliła program łodzianina. Napisała do programisty list, w którym opowiedziała, że aktywnie promuje aplikację wśród swoich znajomych.
Ponadto w audycji TVN słynny rysownik Henryk Sawka opowiadał o tym, że zainstalował na swoim iPadzie program S. Łosia. Pokazał też, jak narysować królika, korzystając w tym celu właśnie z programu łodzianina.
S. Łoś to przykład utalentowanego programisty z Łodzi. Wzór specjalisty, na którym mogą opierać się przyszłe pokolenia ekspertów IT.
