piątek, 4 października, 2024

Najlepsze transfery w Bundeslidze podczas zimowego okna transferowego

Zakończyło się styczniowe okno transferowe w europejskim futbolu, a kluby niemieckiej Bundesligi, jak zawsze, znalazły się w centrum burzliwej karuzeli transferowej. Większość drużyn elitarnej dywizji wzmocniła swoje składy w zimowym okresie międzysezonowym, przygotowując się do decydującej fazy mistrzostw. Jednak trzy kluby powstrzymały się od głośnych zakupów z różnych powodów.

„Hoffenheim” postanowił zaufać obecnemu składowi i nie wydawać pieniędzy na nowych zawodników w trakcie sezonu. „Borussia” z Monchengladbach trzyma się polityki stopniowej odnowy drużyny i nie spieszy się z dużymi inwestycjami. „Kolonia” natomiast nie ma możliwości podpisywania zawodników, zarówno zimą, jak i latem, z powodu naruszeń zasad fair play finansowego. Pozostałe kluby Bundesligi skorzystały z okazji i dokonały więcej lub mniej istotnych zmian kadrowych w swoich składach.

Zakłady na Bundesligę przyciągają graczy z całego świata, a jeśli chcesz obstawiać w komfortowych warunkach z pewnością co do bezpieczeństwa, to pobierz Mostbet PL aplikacja. To mobilna aplikacja zaufanego bukmachera, oferującego szeroką ofertę zakładów na mecze niemieckiej Bundesligi i innych lig.

Borussia (Dortmund)

Dortmundska „Borussia” znacząco wzmocniła grę w ataku dzięki dwóm głośnym nabytkom – Jadonowi Sancho i Ianowi Maatsenowi. Powrót Sancho z Manchesteru United obiecuje wzrost prędkości, techniki i skuteczności w akcjach ofensywnych. Anglik ma zamiar ożywić swoją karierę w rodzinnym kraju po nieudanej przygodzie w Anglii.

Kolejnym ważnym wzmocnieniem jest holenderski skrzydłowy Maatsen, wypożyczony z „Chelsea”. Pokazał on doskonałe rozeznanie na boisku i umiejętność rozwijania ataków z głębi pola. W obronie Maatsen solidnie zabezpiecza lewe skrzydło. Jednak wykupienie utalentowanego Maatsena za 41 milionów euro, tak jak chce „Chelsea”, będzie trudne dla budżetu Dortmunderów. Będzie trzeba szukać kompromisu latem.

Eintracht (Frankfurt)

Eintracht z Frankfurtu aktywnie wzmocnił się zarówno ilościowo, jak i jakościowo. Głównym nabytkiem jest utalentowany holenderski pomocnik Donny van de Beek, wypożyczony z opcją wykupu za 15 milionów euro. „Orły” liczą na ożywienie kariery van de Beeka po nieudanych występach w „Manchesterze United”. Innym istotnym wzmocnieniem jest rozbudowa ataku. Od razu dwóch nowych napastników – Hugo Ekitike i Sasha Kalajdzic. Szczególnie obiecujące wydaje się wypożyczenie Ekitike z późniejszym wykupem za 30 milionów euro. Francuski napastnik może stać się odkryciem drugiej połowy sezonu. Jeśli chodzi o Kalajdzica, jego powrót do Bundesligi na razie nie układa się zbyt dobrze – brakuje mu skuteczności w porównaniu do występów w „Stuttgarcie”. Ale sezon jest jeszcze długi.

Bayern (Munich)

„Bayern” postanowił wzmocnić problemy w obronie i ataku, biorąc pod uwagę dużą liczbę kontuzji. Z „Nottingham Forest” wypożyczony został obrońca Eric Dier, chociaż jego debiutancki mecz z „Augsburgiem” okazał się nieudany. Anglik nie spełnia jeszcze oczekiwań po szybkim odejściu z „Tottenhamu”. Kolejnym wzmocnieniem obrony jest Francuz Bue, podpisany jako wolny agent po odejściu z „Galatasaray”. Na razie jest za wcześnie, aby oceniać perspektywy Bue w Monachium. Najciekawszym nabytkiem jest 19-letni Hiszpan Brian Saragosa z „Granady”. Posiada on ogromny potencjał, i nawet w przypadku niepowodzenia „Bayern” będzie mógł zyskownie sprzedać utalentowanego skrzydłowego.

Które drużyny Bundesligi osłabiły się?

Obok drużyn, które się wzmocniły, są również te, których składy, według odczuć, osłabły po zimie. Do nich należą „Union” i „Hoffenheim”. Berliński „Union” stracił swoich najlepszych strzelców – Sheraldo Beckera i Kevina Behrensa. Odejście Beckera do hiszpańskiej „Real Sociedad” wydaje się logiczne – Holender przerosł poziom klubu. Natomiast pożegnanie się z 32-letnim Behrensem, sprzedanym do „Wolfsburga” za 3,5 miliona euro, budzi pytania. Na początku sezonu Kevin był w gronie najlepszych snajperów ligi. W zamian „Union” pozyskał Chrisa Bedia ze szwajcarskiego „Servette”. Jeśli chodzi o „Hoffenheim”, to klub pozbył się dwóch obrońców – Fogta i Salai. Przy tym obrona i tak już szwankuje, a w środku musiano przesunąć pomocnika Grillicha. Obok niego gra niedoskonały Kabak. Tak więc „Hoffenheim” utrzyma kruchość w obronie i ryzykuje przegapienie europejskich pucharów.

Latest Posts

.,.,.,.,.,.,.,. Copyright © Partial use of materials is allowed in the presence of a hyperlink to us.